Australia kojarzy się ze słońcem, wiecznymi wakacjami i surferskim luzem. I słusznie, lecz warto pamiętać, że kiedy Ty rozkoszujesz się latem z kieliszkiem australijskiego wina w dłoni, tam trwa zima. Nocą w winiarskich regionach Australii Południowej temperatura spada poniżej 5 stopni Celsjusza. ,,Eeeee, co to za zima” – powiesz pewnie w duchu, ale sprawa ma się inaczej, gdy dom nie ma ani ocieplenia, ani kaloryferów, ani nawet przedpokoju, w którym można zostawić zabłocone buty i przemoczony płaszcz!
Już wiesz, że w Australii Boże Narodzenie spędza się na plaży, wakacje szkolne zaczynają się w grudniu, a kiedy Ty wstajesz, tam właśnie kończy się dzień. ZBIORY WINOGRON też są postawione na głowie – zaczynają się w lutym i trwają do końca marca. Wynikają z tego pewne komplikacje: w Australii białe wino ze zbiorów 2017 wchodzi do sprzedaży w tym samym roku, podczas gdy w Europie – dopiero w 2018.
Myślisz, że australijskie wina są lekkie, łatwe i od razu gotowe do picia? Błąd! Kiedy kilka lat temu prestiżowy winiarski magazyn ,,Decanter” opublikował listę 100 Wines to Try before you Die, jedyne w pierwszej dziesiątce wino spoza Francji pochodziło właśnie z Australii! WARTO SZUKAĆ PEREŁEK.
Symbolem australijskiego winiarstwa jest oczywiście SHIRAZ , lecz w Australii zadziwi Cię różnorodność znajomo brzmiących propozycji. Tamtejsi winiarze z dużym powodzeniem sięgają po europejskie szczepy, choćby takie jak gruzińskie saperavi czy włoskie nebbiolo. Oczywiście rzadko decydują się na ich sprzedaż do Europy, nie tego bowiem oczekuje rynek, ale warto dostrzec ten trend.
AUSTRALIJCZYCY KOCHAJĄ JEDZENIE I WINO. Nie da się żyć w Australii, nie chłonąc kulturywina. Winorośle schodzą do samego oceanu i często graniczą z plażami. Winnice prowadzą degustacje, a kawiarnie i restauracje organizują festiwale i koncerty. Odwiedzanie ich na zasadzie clubbingu to jedna z ulubionych rozrywek Australijczyków i turystów. Wracając z imprezy, warto pamiętać, że w Australii obowiązuje ruch lewostronny.
Australijczycy znaleźli wiele sposobów, by ułatwić zakup wina. Takie zadanie mają na przykład SKLEPY Z ALKOHOLEM TYPU DRIVE-THRU. Przypominają dużą wiatę, podobną do myjni samochodowej: wjeżdżasz do środka, uchylasz szybę, a sprzedawca przynosi wybrane produkty. W zasięgu ręki są też ogromne worki z lodem. Cała operacja trwa kilka sekund i nie wymaga wysiadania z auta.
Zastanawiasz się, dlaczego australijskie wina mają tak intensywny smak? Bo taka jest Australia! Tam naprawdę kolory są bardziej intensywne, a przyroda zachwycająca. Odurzające zapachy: mięty, eukaliptusów, kwiatów, cytrusów, jabłek z pobliskich sadow czy pieprzu są lekkie i odświeżające, lecz jednocześnie WYRAZISTE JAK AUSTRALIJSKIE WINA. To kwintesencja Antypodów.
Jeden z najbardziej znanych australijskich regionów winiarskich, Adelaide Hills, sprawia wrażenie nietkniętego, wciąż dzikiego zakątka. Dzięki bliskości parków narodowych KANGURY MIESZKAJĄCE W WINNICACH są tam czymś zupełnie normalnym. Owoców nie skubią, więc są mile widzianymi gośćmi. Najłatwiej spotkać je rano i wieczorami. Pod winoroślami szukają cienia i chłodu. W australijskich winnicach pomieszkują też gęsi, małe owce i kozy doceniając spokój i obecność zraszaczy.
,,NIE DA SIĘ ZROBIĆ DOBREGO WINA BEZ PSA”, potwierdził w jednym z wywiadów Peter Lehmann, jeden z najsłynniejszych winiarzy Australii. Album Wine Dogs Australia doczekał się już kilku tomów i od lat jest na liście książkowych bestsellerów. Żadna szanująca się australijska winnica nie obejdzie się bez wsparcia czterech łap. Wine dogs mają łapy pełne roboty. Ścigają traktory, podjadają winogrona i kradną korki, a także witają klientów. Wiele z nich przyjaźni się z mieszkającymi w winnicy kangurami.
Dziewczyny na rolkach, psy chodzące po drabinie, owce na motorach, komiksy… ETYKIETY AUSTRALIJSKICH WIN bawią i zaskakują, dlatego też w sklepie winiarskim łatwo się poczuć jak w galerii sztuki współczesnej. Wizyta może się przedłużyć do późnych godzin nocnych, zwłaszcza że wiele sklepów ma też część degustacyjną z przekąskami. Trudno wyjść z jedną butelką.
Jeśli kiedykolwiek będziesz miał okazję pojechać do Australii, koniecznie zobacz BAROSSA VALLEY, słynny region winiarski na południu kraju. Położone wśród łagodnych wzgórz przepiękne stare winnice są poprzecinane idealnie równymi alejami wysokich palm. To baśniowe miejsce, pełne odurzających zapachów: mentolowa nuta łączy się z zapachem eukaliptusa, przełamanym malinowo- -jagodowym aromatem owoców z pikantną domieszką pieprzu.