Myśląc o najznakomitszych winach świata, większość koneserów bez wahania w pierwszej kolejności przywoła wina z Burgundii.
A to za sprawą ich niesłabnącej sławy oraz renomy win
o niesłychanej jakości i elegancji. W tym wyjątkowym regionie, w którym fundamentalną wartością jest tradycja i szacunek dla pochodzenia. Bez wątpienia z ową klasyką utożsamiać można wina Drouhin.
W 1880 roku 22-letni Joseph Drouhin założył swoją pierwszą winnicę w miejscowości Beaune. Posiadłość leżała na terenach historycznych piwnic książąt Burgundii oraz królów Francji panujących między XII a XVIII wiekiem. Zasięg winnic skutecznie poszerzał sukcesor Josepha, jego syn Maurice. W kolejnych latach do majątku rodziny przyłączył siedliska w apelacjach tak znakomitych jak Clos de Mouches oraz Clos de Vougeot.
Robert Drouhin
Wina Drouhin i swój obecny zakres winnic zawdzięczają Robertowi Drouhinowi, który w 1957 roku zastąpił Maurice’a. Na szczególne wyróżnienie w ekspansji winnic zasługują parcele znajdujące się na północy regionu w królestwie Chablis. To w nich Robert Drouhin odkrył największy potencjał
i aktualnie do rodziny należy 38 hektarów w tym regionie. W większości są to siedliska o statusie premier cru oraz grand cru, czyli najwyższych, czyli możliwie najwyższym w klasyfikacji win burgundzkich.
Lokalizacje wniarni
Oprócz znakomitych terenów w Chablis rodzina w swoim portfolio może pochwalić się równie wysoko cenionymi lokalizacjami w innych częściach Burgundii. Są to na przykład Côte de Nuits
i Côte de Beaune, które razem nazywane są Côte d’Or czy Côte Chalonnaise. We wszystkich wymienionych niepodzielnie rządzą niedoścignione w swoich wcieleniach chardonnay i pinot noir.
Produkcja wina z zasadą „culture raisonnée”
Robert Drouhin rozsławił nazwisko swojej rodziny również jako jeden z pionierów produkcji wina zgodnie z zasadą „culture raisonnée”, czyli bez użycia pestycydów czy innych środków chemicznych. Ponadto przyczynił się do zbudowania laboratorium enologii prowadzonego przez Laurence Jobard – pierwszą kobietę enolog.
Rodzinna tradycja
Wina Drouhin to nie tylko obietnica wyjątkowej jakości, ale również deklaracja wierności dawnym wartościom. Szacunek dla różnorodności podkreśla specyfika terroir i jego autentyczność. Istotne jest również podtrzymanie rodzinnych tradycji, gdyż winnicami zarządza czwarte pokolenie, które podziela pasję i inspirację założyciela winnicy. Reprezentuje pełne szacunku podejście do natury, gleby, winorośli oraz środowiska.
Naturalne odpowiedzi na naturalne problemy
To hasło przewodnie każdej winnicy. Widoczne w codziennej pracy, w prowadzeniu winnic
z zastosowaniem metod biodynamicznych i organicznych, takich jak nawożenie z użyciem naturalnego kompostu czy nieusuwanie trawy rosnącej między winoroślami. Do leczenia chorób atakujących krzewy stosuje się zioła i naturalne składniki do ich uleczenia. Znaczenie ma też system obsadzeń krzewów. Równie istotne są niskie zbiory, które także wpływają na jakość wina.
W dobrym sąsiedztwie
W Burgundii niezwykle istotną rolę dla klasyfikacji win stanowią warunki glebowe oraz wyjątkowy mikroklimat dla siedlisk o statusie premier cru i grand cru. Następstwem dużego zróżnicowania pod względem tych dwóch czynników jest podział regionu na bardzo małe parcele w każdej z apelacji,
a zatem na bardzo bliskie sąsiedztwo różnych winiarzy w jednym terroir. Winiarze dbają więc
o zachowanie wyjątkowego charakteru, jakości, a przede wszystkim ciągłości tradycji w produkcji win burgundzkich.
Rodzina Drouhin jest w sąsiedztwie ceniona bardzo wysoko, w ostatnim czasie dało się to zauważyć nawet na arenie międzynarodowej. 13 października 2018 roku na aukcji Sotheby w Nowym Jorku wystawiona została wyjątkowa kolekcja win Drouhin Domaine de la Romanée – Conti należąca do zbiorów rodziny. Za wyjątkową butelkę Romanée – Conti z roku 1945 (powstało zaledwie 600 butelek), osiągnięto cenę 558 tysięcy dolarów. Była to najwyższa cena za butelkę burgundzkiego wina w o pojemności 750 ml.
Beaujolais Nouveau – święto młodego wina
Od lat pięćdziesiątych XX wieku w całej Francji odbywa się największe święto młodego wina. W tym roku przypada ono na 15 listopada – jak nakazuje tradycja, zawsze w trzeci czwartek tego miesiąca. Ideą tego święta było dostarczenie wina lekkiego i swobodnego. Takiego, które zdecydowanie wpasuje się w atmosferę zabawy i radości, a przede wszystkim pomoże w rozsławieniu win
z Beaujolais.
Czy się udało? Zdecydowanie tak, a sukces beaujolais nouveau można mierzyć chociażby w skali produkcji, dziesięciokrotnie większej niż w początkowych latach tego święta. Sławne, młode wino produkuje się ze szczepu gamay, który lepiej radzi sobie na dominujących w tym podregionie glebach gliniastych, piaszczystych czy wapiennych niż dominujący w pozostałych częściach Burgundii pinot noir.
Gamay daje wina zwiewne o charakterze mocno owocowym. Pamiętać jednak należy, że często zawierają one powyżej 13 proc. alkoholu. Beaujolais nouveau to nie tylko rozrywka – dla pasjonatów jest swego rodzaju wróżbą, podpowiedzią, jak łaskawy był to rok dla burgundów i jaka będzie ich jakość. W każdym razie, czy to ze względu na zabawę, czy sprawdzian jakości win z danego roku, warto spróbować beaujolais nouveau chociaż raz w życiu, szczególnie tego firmowanego nazwiskiem Josepha Drouhina.
Autorka: Ewelina Balcerzak